niedziela, 23 grudnia 2012

niedziela lepsza

Tak, czuję się świetnie! Mogę to przyznać. Całkiem inaczej niż wczoraj. Wiem że to chwilowe! I to jest w tym wszystkim najgorsze! Jakby tak było cały czas.. Nie będzie, za wiele razy już w to wierzyłam! Nie będę wierzyć,że będzie okey, zawsze tak jak teraz, bo nie będzie. Ale korzystam z dobrego humoru! To wszystko przez Przemka, chyba.. Taka radość nie wiadomo z czego :D Tak cudownie się z nim piszę. Tak przyjemnie, cieszę do monitora. Czuję że jest podobny. Dziś nawet mało co myślałam o tym wszystkim, a dużo o nim.. W kościele zleciało dosyć dobrze, chociaż jak szłam do Komunii to jakiś dziwny stan mnie wziął, jakbym była lewa. Opamiętałam się i dzień zleciał super, pisałam z nim. Czuję się jak zauroczona, nie wiem czego. Mieszka daleko.. Ale te nasze rozmowy. <3 Babeczki zrobiłam, wyszły super. Potem włączyłam laptopa, i jestem tu teraz. Piszę z nim. Dlaczego tak dobrze mi się z nim piszę..  :) Zamierzam trwać w tym stanie, mimo wszystko. Jutro Wigilia.. czuję, że dam radę, i może być fajnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz